16 września 2013

Oczyszczanie z Perfectą - peeling drobnoziarnisty

W kwestii peelingów nie mam dużego doświadczenia, bo przez długi czas zupełnie o nich zapominałam. Wydawały mi się zbędne aż do chwili, kiedy na mojej twarzy zaczęło pojawiać się coraz więcej nieestetycznie wyglądających odstających suchych skórek. Wtedy właśnie zainteresowałam się opisywanym dziś kosmetykiem, jakim jest peeling drobnoziarnisty, minerały morskie + krzemionka z serii Oczyszczanie Perfecta.


OD PRODUCENTA

Aktywny peeling z drobinkami krzemionki krystalicznej polecany dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery normalnej i suchej. Wyjątkowo dokładnie usuwa martwe komórki naskórka, wygładza powierzchnię skóry, oczyszcza pory i redukuje wszelkie niedoskonałości cery. Zawiera minerały morskie, odżywczy koktajl witamin A, E, B5, a także kojący wyciąg z płatków róży francuskiej o działaniu odmładzającym.
Zwiększa skuteczność kremów i maseczek.


Aktywny peeling z drobinkami krzemionki krystalicznej polecany dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery normalnej i suchej. Wyjątkowo dokładnie usuwa martwe komórki naskórka, wygładza powierzchnię skóry, oczyszcza pory i redukuje wszelkie niedoskonałości cery. Zawiera minerały morskie, odżywczy koktajl witamin A, E, B5, a także kojący wyciąg z płatków róży francuskiej o działaniu odmładzającym.
Zwiększa skuteczność kremów i maseczek.



Sposób użycia: Nałożyć na umytą skórę twarzy, delikatnie masować okrężnymi ruchami przez 1-2 minuty omijając okolice oczu. Następnie zmyć ciepłą wodą. Stosować 1-2 razy w tygodniu.

DOSTĘPNOŚĆ: drogerie stacjonarne i internetowe, także w sklepie producenta - Dax Cosmetics
CENA: ok. 12 zł / 60 ml (dostępny także w saszetkach 10 ml za ok. 2 zł)

SKŁAD

Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Polyethylene, Glycerin, PVM/MA Decadiene Crosspolymer, Butylene Glycol, Rosa Galica Flower Extract, Silica, Sea Salt, Mannitol, CI 77007, Cellulose, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Hydroxypropyl Methylcellulose, Panthenol, Allantoin, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, 2-Bromo-2-Nitropropane- 1,3-Diol, Parfum, CI 42090

Skład, jak widać, do naturalnych zdecydowanie nie należy, ale przecież nikt nas o tym przekonać nie próbuje. Znajdują się w nim składniki mogące powodować na buzi więcej szkody niż pożytku, np. glikol butylenowy Butylene Glycol (może zapychać pory czyli przyczyniać się do powstawania wyprysków, wywoływać podrażnienie; nie można go też stosować w czasie ciąży). Wśród składników wartych uwagi wymienić można ekstrakt z róży francuskiej Rosa Gallica Flower Extract (odpowiedni nawet dla wrażliwej skóry, mający właściwości wzmacniające, kojące i przeciwzmarszczkowe), krzemionka Silica (doskonała dla cery tłustej i mieszanej, gdyż pochłania nadmiar sebum, dzięki czemu ma właściwości matujące; jest popularnym składnikiem kosmetyków mineralnych), sól morska Sea Salt, Panthenol.



MOJA OPINIA

Peeling zamknięty jest w niewielkiej tubce wyposażonej w klasyczne zamknięcie na klik, wraz z dodatkowym "bolcem" uniemożliwiającym niechciane wypłynięcie produktu. Konsystencja jest żelowa, dość zbita, nie rozlewa się, ale z łatwością możemy nałożyć kosmetyk na całą twarz. Zapach jest bardzo przyjemny, świeży, charakterystyczny dla całej serii Oczyszczanie z minerałami morskimi. Obecne w składzie barwniki zapewniają przyjemny dla oka, jasnoniebieski kolor. Jak widać na poniższych zdjęciach - ten peeling faktycznie wygląda jak peeling! Niby nic dziwnego, ale spotkałam się z kilkoma produktami go udającymi ;) A tutaj proszę - są drobinki i to wcale nie w małej ilości. 


Dla mojej skóry peeling ten w połączeniu z, jak mi się wydaje, całkiem zwyczajnym naciskiem przy pocieraniu twarzy, okazał się dość ostry. Za winnych uznaję tu najmniejsze drobinki, przypominające maleńkie ziarnka piasku. Nie zmienia to jednak faktu, że kosmetyk jest skuteczny - przy regularnym stosowaniu możemy mieć pewność, że skóra będzie dokładnie oczyszczona, gładka, świeża, a suche skórki przestaną być problemem. Żeby tego było mało, jest i kolejna zaleta - produkt zmywa się bez problemu, a do tego jest całkiem wydajny. Nie zapycha i nie uczula. 
Peeling zyskał miano Kosmetyku Wszech Czasów portalu wizaz.pl i gdyby nie reakcja mojej skóry na dość mocne działanie, pewnie i ode mnie otrzymałby taką etykietkę. Myślę jednak, że dla nie-wrażliwców sprawdzi się bardzo dobrze.

Pamiętacie o peelingach? Macie swojego ulubieńca? Może polecicie skuteczny peeling, najchętniej o dobrym i naturalnym składzie?

9 komentarzy:

  1. Lubię takie mocniejsze zdzieraki ale tylko wtedy gdy nie mam na twarzy żadnych niespodzianek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie go testuję:)

    Zostaję i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chętnie wypróbuję. Lubię mocne zdzieraki.
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam i faktycznie jest ostry ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja nie mogę używać mechanicznych peelingów... od razu mam podrażnioną, porysowaną skórę.. czerwoną w centki.. masakra..

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ostre peelingi i chyba się na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię ten peeling, ale kupuję w saszetkach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam go na liście zakupowej już od jakiegoś czasu :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze - wszystkie uważnie czytam i staram się odpowiadać na każde pytanie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...