Przyszedł czas na pierwszą część relacji z testowania kosmetyków Love me green. Dziś przedstawiam Organiczny rewitalizujący krem do rąk.
OD PRODUCENTA
Krem do rąk z organicznym masłem Shea. Organiczne masło Shea posiada właściwości odżywcze, nawilżające i regenerujące.
Dzięki specjalnie skomponowanej formule ten organiczny
krem do rąk skutecznie regeneruje i chroni dłonie. Unikalna receptura
sprawia, że szybko się wchłania nie pozostawiając uczucia tłustego filmu
na skórze dłoni. Efekt działania kremu utrzymuje się jeszcze długo po
jego zastosowaniu, pozostawiając skórę przyjemnie gładką i aksamitną.
Łagodnie rozjaśnia przebarwienia.
Sposób użycia: Używać kilkakrotnie w ciągu dnia. Nakładać na oczyszczoną skóre dłoni.
CENA: 49,90 zł / 75 ml
Skład
aqua / woda
sesamum indicum (sesame) seed oil* / olej sezamowy - składnik naturalny, pochodzenia roślinnego; przywraca skórze nawilżenie, zwiększa jej barierową funkcję
butyrospermum parkii (Shea) butter extract*/ekstrakt z masła Shea - składnik naturalny, pochodzenia roślinnego; ma właściwości nawilżające, regenerujące, wygładzające, natłuszczające
cera alba (beeswax) / wosk pszczeli - składnik naturalny, pochodzenia zwierzęcego
cetearyl alcohol / alkohol cetearylowy - wpływa na konsystencję, a także m.in. chroni przed utratą wilgoci; może być komodogenny, ale w przypadku kremu do rąk nam nic nie grozi
gliceryl stearate / stearynian glicerolu - pochodzenia roślinnego; kolejny składnik tworzący na skórze film i zapobiegający utracie wody
aloe barbadensis leaf juice* / sok z liści aloesu - pochodzenia roślinnego, ma właściwości kojące, nawilżające, a nawet antybakteryjne, zapobiega utracie wody przez skórę
glycerin / gliceryna - różnego pochodzenia (nie wiem która z nich używana jest w kosmetykach LMG); ma działanie nawilżające, ale też konserwujące kosmetyk, w dużym stężeniu może wywołać niepożądane skutki jak wysuszenie skóry, ale w przypadku tego kosmetyku nie ma się czego obawiać
hexyldecanol / heksylodekanol - składnik różnego pochodzenia; używany jako rozpuszczalnik i regulator konsystencji
hexyldecyl laurate - działa na skórę zmiękczająco i wygładzająco
potassium palmitoyl hydrolyzed wheat protein / hydrolizat protein pszenicy - składnik pochodzenia roślinnego; ma właściwości nawilżające, według niektórych, w dużym stężeniu może wywoływać niewielkie podrażnienia
caprylic/capric triglyceride / olej neutralny - różnego pochodzenia; tworzy film zapobiegając utracie wody z naskórka, w kosmetykach do twarzy może być komodogenny
benzyl alcohol / alkohol benzylowy - składnik pochodzenia chemicznego; konserwant, dopuszczony do stosowania w kosmetykach naturalnych, bezpieczny tylko w ograniczonym stężeniu
parfum (fragrance) / perfumy - składnik zapachowy, może być drażniący dla skóry
helianthus annuus (sunflower) seed oil / olej z nasion słonecznika - składnik pochodzenia roślinnego; regeneruje i wygładza skórę, wspomaga odbudowę warstwy lipidowej
sorbic acid / kwas sorbowy - składnik pochodzenia organicznego; konserwant, dopuszczony do stosowania w kosmetykach naturalnych, ale tylko w ograniczonym stężeniu
xanthan gum / guma ksantanowa - składnik pochodzenia mikrobiologicznego; zagęszczacz, dozwolony tylko w ograniczonym stężeniu
sodium hydroxide / wodorotlenek sodu - pochodzenia chemicznego; stosowany jako regulator pH, właściwie nie wiem co ten składnik tu robi, bo używany jest w produktach do prostowania włosów i do usuwania skórek wokół paznokci; w przypadku zetknięcia np. ze spojówką - może wywoływać podrażnienia, dozwolony tylko w ograniczonym stężeniu
dehydroacetic acid / kwas dehydrooctowy - składnik różnego pochodzenia; konserwant, dopuszczony do stosowania w kosmetykach naturalnych, ale tylko w ograniczonym stężeniu
citric acid / kwas cytrynowy - pochodzenia roślinnego; konserwant, może działać złuszczająco i wybielająco - szkoda, że jest prawie na końcu składu, bo tylko w naprawdę dużych ilościach może działać toksycznie
plumeria alba flower extract / ekstrakt z kwiatów frangipani - podobno to właśnie jego zapach czujemy w tym kremie do rąk
*from organic farming / z upraw ekologicznych
Krem składa się w 98% ze składników pochodzenia naturalnego. To świetny wynik i doceniam taką szczerość. Trzeba jednak pamiętać, że KAŻDY składnik, także ten naturalny, może uczulać, więc alergicy powinni wykonać testy.
MOJA OPINIA
Pierwsze co rzuca się w oczy to delikatny, minimalistyczny design opakowania. Tubka jest jakby matowa, utrzymana w brązowawej kolorystyce. Klapka na klik łatwa do otwarcia, a jednocześnie na tyle mocna, że w torebce nic się nie wyleje. Zapach według strony internetowej producenta to kwiaty frangipani, dla mnie jest połączeniem aromatu kokosów z kwiatami i może brzoskwiniami? Ciężkie do określenia, bo nigdy wcześniej z takim zapachem nie miałam do czynienia.
Mimo, że krem jest dość gęsty, to łatwo się rozprowadza. Przez swoją konsystencję jest też bardzo wydajny - ilość na zdjęciu poniżej spokojnie wystarcza na rozsmarowanie na obu dłoniach (i łokciach przy okazji! ;))
Mimo, że krem jest dość gęsty, to łatwo się rozprowadza. Przez swoją konsystencję jest też bardzo wydajny - ilość na zdjęciu poniżej spokojnie wystarcza na rozsmarowanie na obu dłoniach (i łokciach przy okazji! ;))
Nigdy nie słyszałam o tej firmie i muszę się przyjrzeć produktom tej firmy... Świetna recenzja ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco :) Dziękuję ślicznie!
UsuńUwielbiam szatę graficzną tej firmy, prosta, nieskomplikowana i ciesząca oczy. Kremik trochę drogi, jednak za efekty i naturalność opłaca się wydać ;-)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Już sam wygląd opakowań niezwykle zachęca, do tego skład jest naprawdę przyjemny! Więc jeśli tylko ktoś ma 49,90 zł na zbyciu to warto wypróbować :)
UsuńGdyby rozjaśniał przebarwienia, byłby to mój ideał:) Pewnie warto wypróbować ten krem i przekonać się na własnej skórze:)
OdpowiedzUsuńpierwsze czytam o takiej firmie :D
OdpowiedzUsuńCzyli krem jest nie do końca nawilżający? Nie doprowadzi do porządku zniszczonych dłoni? A jak w porównaniu z innymi? Lepiej czy gorzej nawilża?
OdpowiedzUsuńNa wszystkie te pytania jest odpowiedź w recenzji - w moim przypadku krem nie poradził sobie z nadmiernym przesuszeniem, ale do codziennej pielęgnacji jest znakomity :)
Usuńlubię takie organiczne kremy, niedostępne w drogeriach. obserwuję :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta firma ostatnio. Z akcji na FB dowiedziałam się o darmowych próbkach, które już otrzymałam. :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam ten krem ;)
OdpowiedzUsuń