Jeśli kiedykolwiek zastanawiałyście się, jak prezentuje się pomadka playboy - Calendar Girl, to ta notka jest dla Was.
Szminka trafiła w moje ręce przypadkiem, otrzymałam ją od babci, której niestety dostał się pewnego razu taki oto nietrafiony prezent ;)
Kolor to 107 - Miss October, dla mnie to cukierkowy róż. Opakowanie mnie urzeka, jest bardzo playboyowe, różowe, wręcz obsypane króliczkami.
Dokładnej ceny nie znam (bo jak wspomniałam, był to prezent), ale przeszukując internet natknęłam się na różnorakie ceny, od 6zł na allegro po nawet 30 zł za ten sam produkt.
Sama pewnie nigdy bym tej pomadki nie kupiła, ale skoro już ją mam, to oczywiście test obowiązkowy.
Kolor bardzo mi przypadł do gustu, aczkolwiek nie zaryzykowałabym nakładania go w przypadku jasnych blondynek - oczywiście jeśli nie chcą wyglądać jak barbie.
Niestety pomadka ma sporo wad - bardzo szybko schodzi z ust oraz podkreśla wszelkie niedoskonałości, czyli absolutnie nie nadaje się, gdy mamy choć troszkę suche usta.
A teraz możecie obejrzeć moje próby sfotografowania koloru tak dokładnie, jak się da.
Jaakie słodkie opakowanie ;p Całkiem ładny efekt na ustach, coś dla mnie. Zapraszam na rozdanie do mnie.
OdpowiedzUsuńkolor jest bardzo fajny, no jednak nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńO kurde, ale ma fajne opakowanie :P
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widziałam tych pomadek, ale skoro to bubelek, raczej nie kupię.
opakowanie piękne!! a szminka widać że idealna:)
OdpowiedzUsuńfajny kolor
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się opakowanie, za dużo tych królików :P
OdpowiedzUsuńładny kolor, szkoda że jest nietrwała
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jakość kiepska bo fajny pomysł na prezent dla koleżanki :)
OdpowiedzUsuńDość fajniutki kolorek :)
OdpowiedzUsuńJak podkreśla suche usta to nie dla mnie :( wiecznie mam je przesuszone, bo je przygryzam :P taki odruch bezwarunkowy :P
OdpowiedzUsuńKolorek nawet ładny,szkoda że podkreśla niedoskonałości:(
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o niej do tej pory, może wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńi jaki jest ten blyszczyk? sprawdza sie?
OdpowiedzUsuńps.bo to na Ukrainie bylo :) jak na pierwszy raz mi sie podobalo :) dlatego planuje powtorzyc tym razem z wiekszej wysokosci :)
kawkas
Fajna ^^
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję : )
nawet nie wiedziałam, że oni mają takie produkty :)
OdpowiedzUsuńNAPRAWDĘ CIEKAWA ;) FAJNY MASZ BLOG :)
OdpowiedzUsuńA JEŚLI BĘDZIESZ MIAŁA OCHOTĘ TO ZAPRASZAM DO MNIE NA ROZDANIE ! :)
http://stylejdi.blogspot.com/p/sprzedam.html
ładne opakowanie i efekt na ustach :)
OdpowiedzUsuń