Jesiennie
dni wypełnione tęsknotą za słonecznym latem skłaniają do poszukiwania
kosmetyku, który umili nam długie i mroczne wieczory. Jedną z propozycji
może być kremowy peeling Wanilia i Makadamia Wellness & Beauty.
Od producenta
Daje
poczucie równowagi, komfortu i delikatnie peelinguje. Działa
pielęgnacyjnie. Kremowy peeling daje poczucie komfortu. Drobne ziarenka
peelingujące łagodnie masują skórę, a olejek z makadamii usuwa obumarły
naskórek. Cenne proteiny mleczne i jogurtowe pielęgnują i nawilżają
skórę, a delikatny zapach wanilii uwodzi Twoje zmysły. Po peelingu Twoja
skóra staje się delikatna i miękka. Każdego dnia zapewnij sobie i swoim
zmysłom poczucie komfortu.
tolerancja
skóry potwierdzona dermatologicznie pH przyjazne dla skóry Stosowanie:
Odpowiednią ilość kosmetyku nanieść na mokrą skórę i delikatnie
wmasować, po czym starannie spłukać. Dalsze wskazania do pielęgnacji:
Wypróbuj również mleczko do ciała Wanilia i Makadamia marki Wellness
& Beauty.
Skład
Moja
opinia
Peeling jest dostępny wyłącznie w drogeriach Rossmann, gdyż to właśnie ta drogeria jest jego producentem i dystrybutorem. Cena jest stosunkowo niewielka, bo za butelkę o pojemności 200 ml to 6-8 złotych. Na pewno wiele z Was skusi zapach,
który na początku rzeczywiście zachwyca, ale po chwili wydaje się już
bardziej chemiczny, co mnie bardzo przeszkadza. Na szczęście to wrażenie
zanika podczas używania w kąpieli. Konsystencja "miękka", kremowa. Wyraźnym plusem jest poręczne opakowanie,
które ze względu lekko zakrzywiony kształt nie wyślizguje się nawet,
gdy mamy mokre dłonie. Poza tym pozwala na zarówno łatwe i szybkie
otwarcie, jak i dokładne zamknięcie, zapobiegające wylewaniu się
kosmetyku.
Co do samej zawartości, czyli działania,
nie jest już tak kolorowo. Faktem jest, że skóra pozostaje gładka i
nawilżona, więc na krótką chwilę mógłby zastąpić nakładany po kąpieli
balsam do ciała. Co do efektu odprężenia i relaksu, to poza utrzymującym
się przez chwilę intensywnym zapachem również nie ma na co liczyć,
chyba że ktoś naprawdę uwielbia aromat wanilii. Drobinki (próbowałam je
pokazać na poniższym zdjęciu), które mają za zadanie peelingować są
bardzo maleńkie i jest
ich niewiele w stosunku do reszty produktu. W związku z tym nie można
nastawić się na "ostre drapanie" i zdzieranie naskórka. A przecież to
główny powód, dla którego sięgamy po peeling do ciała, przynajmniej dla
mnie.
A Wy? Używałyście, macie zamiar, a może polecacie inny peeling do ciała?
Produkt testowałam dzięki portalowi urodaizdrowie.pl
uwielbiam kosmetyki do domowego spa:) waniliowy peeling brzmi ciekawie:)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że go miałam, ale chyba się za bardzo nie wyróżnił, skoro nie bardzo pamiętam :)
OdpowiedzUsuńnie lubię chemicznych zapachów szczególnie w żelach, 100 razy wole wtedy Avon, mają cudowne zapachy i wiele do wyboru:)
OdpowiedzUsuńja to lubię porządne zdzieraki;)
OdpowiedzUsuńChciałam go wypróbować, ale widzę, że nawet dla osoby, która nie lubi mocnych zdzieraków będzie on za słaby, bo prawie w ogóle drobinek nie ma :/
OdpowiedzUsuń