Muszę przyznać, że to bardzo miłe, gdy
firmy jako pierwsze piszą z zapytaniem odnośnie nawiązania współpracy.
To znak, że robimy coś fajnego. Coś co nie tylko przynosi radość nam
samym, ale też podoba się innym ludziom.
I tak oto, po wymianie kilku sympatycznych i przede wszystkim konkretnych maili, dziś odebrałam paczkę od firmy
Love Me Green.
Znalazły
się w niej cztery pełnowartościowe kosmetyki oraz masa próbek. Nie
trzymając dłużej w niepewności, zapraszam do zapoznania się z
zawartością!
Rewitalizujący krem do rąk
Krem do rąk z organicznym masłem Shea. Organiczne masło Shea posiada właściwości odżywcze, nawilżające i regenerujące.
Regenerujący balsam do ciała makadamia i miód
Niezwykle
bogaty krem do ciała na bazie olejku z orzechów macadamia. Olej
macadamia stymuluje regenerację komórek skóry, dzięki czemu staje się
ona bardziej sprężysta i elastyczna.
Witalizujący szampon do włosów
Łagodny szampon na bazie wyciągu z aloesu, wzbogacony miodem. Dla każdego rodzaju włosów.
Relaksujący olejek do masażu
Olejek
do masażu na bazie olejku z sezamu ekologicznego. Wyjątkowe połączenie
oleju sezamowego i oleju z moreli ekologicznych oraz witaminy E.
Składniki te odżywiają skórę ciała, jednocześnie czyniąc ją bardziej
delikatną.
I na koniec zbliżenie na próbki - po dwie saszetki każdego kosmetyku:
rewitalizujący
krem do rąk (ten, który otrzymałam także w pełnej wersji, więc możliwe,
że próbki pozwolę przetestować komuś innemu :))
energetyzujący peeling do twarzy - jestem go piekielnie ciekawa!
regenerujący krem do twarzy na dzień
regenerujący krem do twarzy na noc
wyszczuplający balsam do ciała zielona herbata
nawilżający balsam do ciała Karite Exotique (czy to nie ten kosmetyk znalazł się w jednym z Glossy Box?)
Opisy przedstawiają się znakomicie, opakowania wyglądają kusząco, więc nie pozostaje mi nic innego jak zabrać się za testowanie! Czekając na recenzje, zapraszam na fanpage firmy oraz oficjalną stronę. Warto spojrzeć także na wywiad z panią Katarzyną Lerch - właścicielką marki Love Me Green.
Pozazdrościć współpracy :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio w glossyboxie była próbka balsamu do ciała tej firmy :-)
Gratuluje współpracy ;-) http://testujemy-i-piszemy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńGratuluje wspaniałej współpracy.
OdpowiedzUsuńudanych testów :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości :) miłego testowania ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję, udanego testowania
OdpowiedzUsuńno to sie nazywa owocna wspolpraca.kosmetyki swietnie sie prezentuja :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
gratuluję współpracy, udanych testów życzę! :)
OdpowiedzUsuńOo świetnie! Podoba mi się prostota tych opakowań:)
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę! Ile cudowności! Umarłabym jakbym dostała taką pakę <3
OdpowiedzUsuńJakość fajnie, prostota opakowań fajnie. Cena odstrasza. I nie mówcie, że naturalne to musza kosztować. Podobne produkty innych firm, bardziej znanych, kosztują mniej.
OdpowiedzUsuńNiestety nie zgodzę się z tą opinią. Cena rzeczywiście jest wysoka, ale nie obiega ona znacząco od innych kosmetyków naturalnych - porównałam z ciekawości, wpisując w google przykładowe hasła. Chyba, że mówimy o kosmetykach pseudo-naturalnych, które są takimi tylko z nazwy ;)
UsuńCiekawa jestem dlaczego te kosmetyki w porównaniu z innymi firmami są tak kosmicznie drogie.
OdpowiedzUsuńMają bajeczną stronę internetową, oczarowała mnie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ja też jestem nią oczarowana :)
Usuń